- Widziałam jak na niego patrzysz, on będzie mój nie myśl sobie że oddam go tak łatwo.
- C-co? O co ci chodzi? - zapytałam zdezorientowana
- Nie udawaj głupiej , widać po tobie że podoba ci się Natu - powiedziała szczerząc się szatańsko
- To Natsu , tak po pierwsze pod drugie jesteśmy tylko przyjaciółmi... - powiedziałam po czym odruchowo dotknęłam swoich ust , ponieważ przypomniał mi się nasz pocałunek. Przyjaciółmi co? Właściwie to prawda... Pocałunek niczego nie zmienił, nadal jest tak samo..Tylko przyjaciele..
- Nazywaj to sobie jak tam chcesz , ja i tak wiem swoje. Niestety on będzie mój. - powiedziała pokazując mi język
- Ty.. - zaczęłam ale nagle przeszkodził mi Natsu
- Gotowe? Możemy ruszać - powiedział
- T-tak.. - powiedziałam zszokowana sytuacją
- Co ci Lucy? Już nie jesteś taka podekscytowana misją? - zapytał zdziwiony
- Nie, nie. Cieszę się , tylko po prostu źle się poczułam. Już mi lepiej. - powiedziałam ze sztucznym uśmiechem na twarzy
- To dobrze , ruszamy! - powiedział uśmiechnięty
Droga minęła szybko , Hirema nie robiła niczego podejrzanego , mam wrażenie że coś knuje. Dotarliśmy na miejsce w którym miał odebrać ją jej prywatny ochroniarz. Już z daleko było widać wysokiego , umięśnionego Afroamerykanina ( pani z polskiego byłaby dumna :D ) .
- Dzień Dobry - przywitał nas - Księżniczko chodźmy szybko , pani pojazd już czeka. - powiedział po czym skłonił się nisko
- Nigdzie nie idę. Postanowiłam że zamieszkam w Magnolii razem z Lucy i Natsu. Chcę dołączyć do Fairy Tail! - wypaliła a ja o mało się nie przewróciłam
- Tak , rozumiem. Przekażę wiadomość pani ojcu.
- Dobrze. Do zobaczenia Akahil - powiedziała , po czym zwróciła się do nas - No to ruszajmy do Magnolii - uśmiechnęła się
Spojrzałam na Natsu , cieszył się razem z księżniczką. Uznałam że nie będę stała tak z tyłu z ponurą miną , bo Natsu zacznie coś podejrzewać. Dołączyłam do nich , choć w środku się we mnie gotowało.
Wracając zrobiło się ciemno więc musieliśmy rozbić namioty, a ponieważ mieliśmy tylko dwa musiałam spać z Hiremą. Ale jeszcze przed nocowaniem jest kolacja. Znowu ryby! >.<
- Ała... Ale mnie bolą plecy - zaczął Natsu
- Pewnie to od niesienia tak ciężkiego bagażu - uznałam - Może jutro pomogę ci... - zaczęłam , ale ponownie mi przerwano
- Natsu może pomasuje ci plecy? Jako księżniczka uczyłam się wielu technik masażu. - powiedziała z uśmiechem
- Hy?? Rób co chcesz. - powiedział z zapchanym ustami , nadal zajadając się rybami
Księżniczka podeszła od tyłu i zaczęła powoli i delikatnie masować mu plecy. Gdy zaczęła to robić , widać było przyjemność na jej twarzy skupionej na Natsu. Chwile gapiła się tak na niego , po czym zrzuciła swój wredny wzrok na mnie i znowu pokazała mi język. Mam ochotę ją zabić.
- Dobra, skończyłem jeść. Już czas spać. - powiedział nagle przerywając moment kiedy chwytałam już za mój bicz
- Masz racje , chodź Lucy. - powiedziała i objęła mnie
- Spadaj! Mam tego już dość!!! - nie wytrzymałam - Nie lubię cię. Nie mam zamiaru spać z tobą w jednym namiocie!
- Lucy? - mina zdziwionego Natsu była niedopisania
- Przepraszam Natsu, ale ja nie dam rady. - powiedziałam nadal wściekła
- Hmm rozumiem.. Dobrze.. Tak więc nie będziesz spała z Hiremą , czy Happy ci odpowiada ? - uśmiechnął się
- Przepraszam - powiedziałam po czym udałam się do swojego namiotu. To oczywiste że jeśli ja spałabym z Happym , to Natsu spał by z... Nie nie mogę o tym myśleć
- Lucy? Co jest z tobą dzisiaj nie tak?
- Natsu.. Proszę nie śpij z nią w jednym namiocie.. Proszę.. Zostać ze mną.. - powiedziałam i kilka łez wypłynęło z moich oczu
- Lucy.. - powiedział i szybko przytulił mnie - Dlaczego tak bardzo się tym przejmujesz...?
- Dobrze wiesz że cię kocham , proszę Natsu nie rób mi tego...- chwyciłam rękami jego koszule
- Nie płacz , Lucy - uśmiechnął się - Zostanę z tobą.
Osunęłam się na podłogę , Natsu przykucnął przy mnie.
- Natsu , mam do ciebie tak wiele pytań... - zaczęłam
- Nie przejmuj się Lucy! Jak wrócimy do gildii weźmiemy ekipę i pojedziemy na plażę. Sądzę że to powinno cię uszczęśliwić - uśmiechnął się
- Dziękuję Natsu... - powiedziałam , on położył się obok mnie obejmując mnie.
- Ja tobie też Lucy.. - mruknął prawie niesłyszalnie
~ . ~ . ~
- Hej, ty wstawaj. - usłyszałam nieznośny głos. Otworzyłam oczy i ujrzałam stojącą nade mną Hireme
- Co ty...tu..Gdzie Natsu? - zapytałam zdezorientowana
- Co szczęśliwa że spałaś z nim dzisiejszej nocy? Ale to jeszcze nie koniec! Ja się jeszcze nie poddałam. - powiedziała a jej słowa brzmiały jak wyzwanie.- Rywalko - dodała
Uśmiechnęłam się do niej , nie mam zamiaru wdawać się w kłótnie z samego rana. Gdy załatwiłam poranną toaletę wróciłam do namiotu odnieść ubrania.
- Co ty tu znowu robisz? - zapytałam zdziwiona widząc Graya bez koszulki w moim namiocie
- Cześć Lucy. Wróciłem sprawdzić jak ci idzie - zawiadomił mnie uśmiechając się
- Ech.. Ta Juvia... Możesz powiedzieć jej że natrafiłam na pewną przeszkodę , zwaną ,,rywalką,, - powiedziałam
A w chwili kiedy skończyłam zdanie do namiotu wparował Natsu.
- Co ty tu robisz sam z Lucy?! - powiedział lekko zdenerwowany - Zaraz skopie ci tą śnieżną dupę!
- Coś ty powiedział powiedział gająca zapałko?!
- Ech.. Znowu się zaczęło - burknęłam gdy zobaczyłam jak się biją
- Półgłówek!
- Zboczeniec!
- Spalony buc!
- Gołodupiec!
- Co tu się dzieje? - przerwała im Hirema - K..Kim ty jesteś? Jaki piękny! - powiedziała gdy zobaczyła Graya
- Kochliwa z ciebie dziewczynka - syknęłam jej do ucha , choć widocznie puściła moją uwagę mimo uszu
- Jestem Gray - powiedział ściskając jej dłoń
Księżniczka rzuciła się na niego , zaczęła go przytulać.
- C-co? O co chodzi? - zapytał zdezorientowany Gray
- Hahaha - Natsu i ja zaczęliśmy się z nich śmiać
- Ona cię luuubi - zasugerował kotek
- E..ymm ja muszę pójść na moment do namiotu - powiedział to i skierował się w jego stronę
- Mój namiot! Nie ma mowy o nagim Grayu w moim namiocie! - powiedziałam gdy zdałam sobie z tego sprawę i weszłam do niego
- Och Lucy , muszę ci coś powiedzieć żebyś potem nie była zaskoczona - powiedział i wyszeptał i do ucha tajemnicę
- Dobrze, rozumiem.
Wyszliśmy z namiotu i zobaczyliśmy biegnącą w naszą stronę Hiremę. Ponownie uwiesiła się na Gray'u lecz tym razem oderwał ją od siebie.
- Przepraszam cię, ale ja mam już dziewczynę. - powiedział , Juvia byłaby z niego dumna
- Och.. Ale jej tutaj nie ma.. Więc czego nie zobaczy to ją nie zaboli - powiedziała klejąc się do niego
- Emm bo widzisz... Ja.. zakochałem się w Lucy , jak widzisz ona stoi tutaj . Ja nie mogę dać się obściskiwać innej dziewczynie na oczach mojej ukochanej. - powiedział po czym przytulił mnie od tyłu - Miałem ci powiedzieć to już wcześniej Lucy.
Tak wiem zniszczyłam tą notkę , wiedziałam to od kiedy zaczęłam ją pisać. Ale nie chciało mi się jej zmieniać.. Wiem wiem skoro nie potrafię pisać dramatów to mogłam nie zaczynać.. Nie zabijajcie mnie T_T Jak będziecie bardzo chcieli to zmienię tą notkę.. Proszę piszcie w komentarzach :<
Łee i na dodatek tak mało :( W ramach przeprosin mogę napisać nową notkę szybciej niż za zwyczaj :)
Łee i na dodatek tak mało :( W ramach przeprosin mogę napisać nową notkę szybciej niż za zwyczaj :)
Kurcze, muszę lecieć dzisiaj... Jutro skomentuję ! :D
OdpowiedzUsuńNie zniszczyłaś nic. Ja chyba wiem o co chodzi z Gray'em i Lucy, ale nie chcę spoilerować ;) Mimo wszystko podobał mi się ten moment GrayLu, bo osobiście wolę ta parę. :D
UsuńŻyczę weny i pozdrawiam !
~Shina
Wyjęłaś mi to z ust haha :D
Usuńale fajny rozdzialik :DDDDD
OdpowiedzUsuńosobiście nie przepadam za graylu ale świetnie rozegrałaś akcję z tą dupeczką nienawidze jej xD prawdopodobnie jak wszyscy twoi czytelnicy :D
niee ;-; gray'u spaprałeś !
OdpowiedzUsuńprzepraszam jest już póżnooo ! xD hehe nie lubię tej księżniczki .
Faktycznie kochliwa :D. Ale może da spokój Natsu, co???
OdpowiedzUsuńCasino Nz (US$1,000,000) - Casinos that Accept Players
OdpowiedzUsuńThe 인생도박 following is a list of casinos that accept American players. 1. Casumo. Casumo Casino - 22bet The best 골드머니 online gambling site. 2. 크롬 번역기 Slots of Vegas. 3. 탱글다희 정지 Casumo.